27 czerwca 2011

oddychaj powoli

Oddychaj powoli, licz do 10, pomyśl o czymś przyjemnym . . .  takie moje przygotowania na kilkudniową wizytę mojej mamy i brata ;)

takiego mam spokojnego mężczyznę, że 4 osoby w domu to już gwar. odzwyczaiłam się od ciągłych pytań, od tego że poza nami ktoś w domu jest. a jak zwykle zamiast myśleć pozytywnie to ciągnę w drugą stronę. Ale nastawiając się na najgorsze (znam swą cierpliwość) mogę się jedynie miło zaskoczyć.

1 komentarz:

  1. no przecież jakoś to będzie :) Upieczesz chleb, ciasto, zrobisz pyyyycha obiad... a potem... potem będzie żal jak będą odjeżdżać :*

    OdpowiedzUsuń