Ogłoszenia obserwuje, staram sie nie panikowac i byc dobrej mysli. Dzis zaliczylismy powazna rozmowe z moim ukochanym i teraz musi byc tylko dobrze. Jutro mam wolne, planuje wielkie sprzatanie mieszkania, poszukiwania ogloszenia, moze odwiedze kilka lumpeksow a dzis... piwo malinowe, popcorn i film w objęciach mojego K.
halo! Co się dzieje? co z pracą? wiem, że dawno mnie nie było...wakacje.
OdpowiedzUsuńAle już jestem i się martwię!